Newsy
Mężczyzna z udarem mózgu trafia do izby wytrzeźwień. Sąd: to nieszczęśliwy zbieg okoliczności
Pan P. wracając z pracy doznał rozległego udaru mózgu. Policjanci, którzy podjęli interwencję stwierdzili, że mężczyzna jest pod wpływem alkoholu i wezwali Straż Miejską, aby przewiozła mężczyznę do izby wytrzeźwień.
W trakcie interwencji mężczyzna nie został zbadany alkomatem, ponieważ ani policjanci ani strażnicy miejscy nie mieli tego urządzenia przy sobie. W efekcie mężczyzna został przyjęty do izby wytrzeźwień, gdzie dopiero po czterech godzinach przeprowadzono badanie lekarskie i wezwano do niego pogotowie.
„Sąd rozpatrując zażalenie na decyzję o zatrzymaniu i przyjęciu do placówki pana P. uznał, że umieszczenie mężczyzny w izbie wytrzeźwień było niezasadne, nietrafne, błędne i niosło dla zdrowia i życia zatrzymanego co najmniej potencjalne zagrożenie” – mówi Irmina Pacho, prawniczka HFPC. Sąd wskazał także na niedostateczny nadzór nad pobytem mężczyzny w izbie wytrzeźwień.
Sąd doszedł do wniosku, że funkcjonariusze Policji i Straży Miejskiej dochowali wymogów należytej staranności. Sąd wskazał, że nie sposób obarczać funkcjonariuszy odpowiedzialnością za to, że nie zauważyli i nie znaleźli podstaw do stwierdzenia, że mężczyźnie potrzebna była natychmiastowa pomoc lekarska oraz że konieczne było przewiezienie go do szpitala zamiast do izby wytrzeźwień.
„Europejski Trybunał Praw Człowieka w swym orzecznictwie wielokrotnie wskazywał, że państwo ma obowiązek chronić osoby zatrzymane i pozbawione wolności. Obowiązek ten obejmuje m.in. ochronę zdrowia i zapewnienie odpowiedniej opieki lekarskiej” - tłumaczy adw. Mikołaj Pietrzak, który na prośbę HFPC reprezentował pro bono pana P.
„Podwyższony standard ochrony powinien obowiązywać funkcjonariuszy również w sytuacji oceny stanu zdrowia osoby doprowadzanej do izby wytrzeźwień” – dodaje adwokat Mikołaj Pietrzak.
„Zdaniem HFPC konieczne jest wprowadzenie odpowiednich procedur oraz zapewnienia odpowiednich szkoleń tak, by wyeliminować w przyszłości nietrafne decyzje funkcjonariuszy, które mogą powodować zagrożenie dla życia i zdrowia” - dodaje Irmina Pacho. “Prawidłowa ocena jego stanu zdrowia oraz udzielenie mu pomocy medycznej w kluczowym czasie bezpośrednio po udarze mogłyby ograniczyć zakres obrażeń wewnętrznych mężczyzny”.