Newsy
Trybunał w Strasburgu: Polska naruszyła prawo do życia
Sprawa dotyczyła syna państwa Olszewskich, który nocą w lutym 2010 r. został zatrzymany przez policjantów, gdy wracał ze spotkania z przyjaciółmi. Policjanci przewieźli go na komisariat. Nie przedstawiono mu żadnych zarzutów, policjanci rzekomo wypuścili go z komisariatu nad ranem. Rano pani Olszewska zadzwoniła do syna. Rozmowa trwała krótko i na wszystkie swoje pytania pani Olszewska otrzymywała zdawkowe odpowiedzi - potem przyznała, że miała wrażenie, że to nie jej syn odebrał telefon. Wkrótce okazało się, że syn państwa Olszewskich zaginął. Gdy państwo Olszewscy pytali o niego na komisariacie, na którym był zatrzymany, poinformowano ich, że ich syna nie było tam poprzedniej nocy. Dopiero po paru dniach państwo Olszewscy otrzymali informację, że jednak ich syn był na komisariacie feralnej nocy.
Poszukiwania syna państwa Olszewskich trwały prawie trzy tygodnie. Na początku marca jego ciało zostało znalezione za miastem, a pierwsi na miejsce przyjechali ci sami policjanci, którzy zatrzymali go w lutym.
„Śledztwo w sprawie zaginięcia syna państwa Olszewskich oraz jego śmierci trwało prawie trzy lata i było od zarania pełne błędów - nieodpowiednio zabezpieczono dowody, nie przesłuchano wszystkich świadków i wreszcie nie sprawdzono wszystkich poszlak” – mówi adw. Mikołaj Pietrzak, który razem z adw. Urszulą Podhalańską reprezentował państwa Olszewskich w postępowaniu przed ETPC.
Śledztwo zostało umorzone w styczniu 2011 r., jednak sąd nakazał ponowne zbadanie sprawy. Po raz drugi śledztwo zostało umorzone w 2013 r. Uzasadniając decyzję, prokuratura stwierdziła, że brakuje dowodów, które mogłyby jednoznacznie wskazywać na przebieg zdarzeń w nocy, kiedy zatrzymano syna państwa Olszewskich. Cztery miesiące później, w maju 2013 r. sąd utrzymał to postanowienie w mocy.
Europejski Trybunał Praw Człowieka rozpatrując skargę państwa Olszewskich stwierdził, że brak właściwego śledztwa w sprawie śmierci ich syna narusza art. 2 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, w aspekcie proceduralnym. Trybunał podkreślił, że rzetelność śledztwa nie zależy od jego wyników, ale środków, które w jego ramach zostały podjęte. „Państwo musi podjąć kroki do tego by zabezpieczyć dowody zbrodni, w tym zwłaszcza zebrać zeznania świadków, opinie biegłych oraz wyniki autopsji […] Wszelkie uchybienia w śledztwie, które uniemożliwiają ustalenie przyczyny śmierci będą stanowić naruszenie tego standardu (rzetelnego śledztwa – przyp. red.)" - napisali sędziowie Trybunału w uzasadnieniu wyroku.
„Żaden wyrok sądu nie zwróci rodzicom ich syna” – mówi adw. Mikołaj Pietrzak. „Jednak dzisiejsze rozstrzygnięcie Trybunału stanowi chociaż namiastkę sprawiedliwości, której państwo Olszewscy bezskutecznie dochodzili przed sądami w kraju” – dodaje adw. Mikołaj Pietrzak.
Informacja prasowa powstała za zgodą skarżących reprezentowanych przez prawników Kancelarii Pietrzak Sidor i Wspólnicy