Newsy
Sprostowanie błędnego oświadczenia lustracyjnego niemożliwe?
W ostatnich dniach, media opisywały sprawy radnych Henryka Macały z Wrocławia oraz Jacka Czarneckiego, wójta gminy Chełmża w Kujawsko-Pomorskiem. Obydwaj popełnili oczywiste pomyłki przy wypełnianiu oświadczeń lustracyjnych i obydwaj, od kilku lat, nie mogą dojść sprostowania tych informacji.
Zdaniem adw. Pawła Osika takie sytuacje budzą uzasadnione wątpliwości. „Osoba kandydująca na publiczny urząd ma prawo do składania oświadczeń lustracyjnych przed każdymi wyborami. Komisja wyborcza ma z kolei obowiązek umieszczenia przy nazwisku kandydata adnotacji o treści złożonego oświadczenia” – tłumaczy adw. Paweł Osik. „Jak pokazują opisane sprawy, w przypadku błędnie wypełnionego oświadczenia lustracyjnego trudno jest dojść do jego sprostowania. Dyskrecjonalność działania IPN w opisanych sprawach jest bardzo niebezpieczna” – dodaje Paweł Osik.
Więcej informacji na ten temat dostępnych jest w artykule Jacka Harłukowicza pt. Samorządowcy źle zlustrowani. Za dużo dowolności w działaniu IPN.