Kredyty „frankowe”
Mecenas Artur Sidor wraz z zespołem Kancelarii Pietrzak Sidor & Wspólnicy reprezentuje kredytobiorców w licznych postępowaniach dotyczących tzw. „kredytów frankowych”. Proponujemy indywidualną strategię postępowania dopasowaną do okoliczności konkretnej sprawy i argumentację nakierowaną na maksymalizację szans wygrania sprawy.
- na etapie wykonywania umowy (w celu uzyskania zwrotu niesłusznie nadpłaconych środków, obniżenia salda kredytu lub unieważnienia umowy);
- po wypowiedzeniu umowy przez bank, zapewniając obronę w postępowaniach sądowych oraz na etapie egzekucji komorniczej.
W celu umówienia osobistego spotkania lub dokonania wstępnej, całkowicie bezpłatnej analizy zawartej z bankiem umowy prosimy o kontakt mailowy na adres chf@pietrzaksidor.pl lub telefoniczny pod numerem (22) 898 22 18. Przeprowadzenie analizy będzie wymagało dostarczenia skanów lub kopii:
- zawartej umowy;
- ogólnych warunków umowy (nazywanych regulaminem, częścią ogólną umowy lub podobnie);
- wszystkich aneksów i załączników;
- innych podpisanych dokumentów.
Wyliczenie dokładnej kwoty roszczenia będzie wymagało przedstawienia dodatkowych dokumentów, w szczególności wskazujących wysokość wypłaconych środków oraz dokonanych spłat.
- czy i jakie niedozwolone postanowienia zawiera Państwa umowa kredytowa;
- czego możecie Państwo dochodzić od banku (np. zwrotu nadpłaconych rat, „odfrankowienia” lub ustalenia nieważności umowy);
- jakie naszym zdaniem macie Państwo szanse na sukces;
- oraz przedstawimy indywidualną ofertę prowadzenia sprawy.
Dlaczego potrzebna jest indywidualna analiza sprawy?
W zależności od charakteru prawnego i treści konkretnej umowy oraz statusu kredytobiorcy (konsument lub przedsiębiorca) możliwe jest podważanie różnych postanowień w zawartych umowach. Nie istnieje zatem jedna uniwersalna i zarazem optymalna strategia dla każdego kredytobiorcy.
Nawet w obrębie kredytów oferowanych przez jeden bank istnieją różnice w treści postanowień umownych, które niejednokrotnie rzutują na szanse powodzenia sprawy, zakres dochodzonych roszczeń czy taktykę procesową.
- zwrot nadpłaconych rat i „odfrankowienie” („odwalutowanie”) kredytu – polega na ustaleniu przez sąd, że zawarta umowa stanowi kredyt w złotych na faktycznie wypłaconą kredytobiorcy kwotę, lecz oprocentowany zgodnie z dotychczasową umową, jak kredyt frankowy (tzn. zazwyczaj w oparciu o stawkę LIBOR)
– w konsekwencji bank musi zwrócić klientowi różnicę między ratami faktycznie spłaconymi a należnymi, ale umowa jest nadal wiążąca
– jednocześnie prowadzi to do znacznego obniżenia salda kredytu pozostałego do spłaty
– taka kwalifikacja może dotyczyć przede wszystkim tzw. kredytów indeksowanych (takich, w których kwota kredytu jest wskazana w umowie jako konkretna suma w złotówkach)
- ustalenie nieważności umowy – polega na uznaniu przez sąd, że zawarta umowa jest w całości nieważna
– w konsekwencji bank musi zwrócić nam spłacone dotychczas raty kredytu
– należy liczyć się z możliwością dochodzenia przez bank faktycznie wypłaconej w PLN kwoty kredytu, aczkolwiek skuteczność tych roszczeń jest niepewna z uwagi na instytucję przedawnienia
– bank nie ma prawa dochodzić od nas zapisanych w umowie odsetek ani prowizji
– umowa nie wiąże nas na przyszłość, hipoteka na nieruchomości podlega wykreśleniu
– może dotyczyć zarówno kredytów indeksowanych, jak i denominowanych (takich, w których kwota kredytu jest określona w umowie jako suma w walucie obcej)
- zwrot składki na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego (UNWW) – w wypadku uznania przez sąd, że klauzula przewidująca obowiązek zapłaty składki ubezpieczeniowej przez kredytobiorcę jest abuzywna bank będzie miał obowiązek zwrócić zapłaconą składkę
- obniżenie i stabilizacja oprocentowania – w wypadku niedozwolonych postanowień dotyczących zmiany oprocentowania możliwe jest, poza unieważnieniem całej umowy, przekształcenie umowy w kredyt o stałym oprocentowaniu
- wstrzymanie egzekucji komorniczej – w wypadku wystawienia przez bank BTE (bankowego tytułu egzekucyjnego) możliwe jest jego podważenie w drodze procesu sądowego i wstrzymanie egzekucji
Decyzja, których z tych roszczeń dochodzić od banku zależy od treści konkretnej umowy oraz indywidualnej sytuacji kredytobiorcy.
Najpowszechniejsze podstawy powództw przeciwko bankom to:
- kursy przeliczeniowe i spready – typowym postanowieniem w umowach „frankowych” (zarówno w wypadku tzw. kredytów denominowanych, jak i indeksowanych) są klauzule przewidujące przeliczenie złotówek na franki i odwrotnie przy wypłacie oraz spłacie kredytu w oparciu o tabele kursowe banku lub inne dane publikowane przez bank; zarówno w wypadku kursów obowiązujących przy wypłacie kwoty kredytu, jak i spłacie poszczególnych rat tego typu postanowienia masowo uznawane są za niedozwolone przez sądy, w tym Sąd Najwyższy;
- klauzule zmiennego oprocentowania – w części umów kredytowych (np. oferowanych przez mBank i Raiffeisen) występują postanowienia pozwalające bankowi na samodzielną zmianę oprocentowania kredytu bez odwołania się do stawek LIBOR; tego typu klauzule masowo uznawane są za niedozwolone przez sądy, w tym Sąd Najwyższy;
- ubezpieczenia niskiego wkładu własnego (UNWW) – w wielu umowach „frankowych” (a także umowach dot. innych walut, w tym złotówek) znajdują się zapisy przewidujące obowiązek kredytobiorcy zapłaty składki za ubezpieczenie, które de facto nie daje kredytobiorcy żadnej ochrony (nadal jest on obciążony obowiązkiem spłaty kredytu);
- brak odpowiedniej informacji o ryzyku – w niektórych wypadkach dochodzi również do zakwestionowania zawartej z bankiem umowy na skutek niepełnej lub wprowadzającej w błąd informacji o ryzyku kursowym i jego wpływie na rozmiar zobowiązań klienta, dotyczy to także przypadków oferowania przez różnego rodzaju „doradców” dodatkowych „produktów” (np. polisolokat i funduszy); z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wynika, że bank powinien przedstawić kredytobiorcy rzetelną informację na temat wpływu potencjalnych zmian kursu waluty obcej na wysokość rat.
W realiach konkretnej sprawy możliwe jest jednak nierzadko formułowanie również innych, dodatkowych argumentów przemawiających np. za nieważnością umowy.
Opłata sądowa od pozwu w sprawach frankowych w praktyce co do zasady wynosi 1000 złotych.
W przypadku przegrania sprawy z reguły będzie istniał obowiązek zwrotu kosztów zastępstwa procesowego na rzecz banku (kwota zależna jest od wartości przedmiotu sporu). W niektórych sprawach może się także pojawić obowiązek pokrycia kosztów biegłego.
Wynagrodzenie Kancelarii jest uzgadniane indywidualnie z Klientem w zależności od stopnia skomplikowania sprawy i rodzaju dochodzonych roszczeń. Po dokonaniu bezpłatnej analizy zawartej umowy kredytowej przedstawimy Państwu konkretną ofertę.
W wyroku z dnia 3 października 2019 roku (sprawa C-260/18 Dziubak) Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej przesądził, że niedopuszczalne jest utrzymanie w mocy umowy – wbrew woli konsumenta – np. przez zastąpienie kursu walutowego ustalanego przez bank kursem średnim NBP. Obala to znaczną część argumentacji stosowanej dotychczas przed sądami przez banki i zdecydowanie zwiększa szanse na uzyskanie korzystnego dla kredytobiorcy orzeczenia.
Czy można dochodzić roszczeń także z tytułu umów odnoszących się do innych walut (np. dolarów lub euro)?
Tak. Umowy „frankowe” są najpowszechniejsze, lecz niedozwolone postanowienia można znaleźć także w umowach kredytów indeksowanych i denominowanych w innych walutach obcych. Sytuacja prawna większości kredytobiorców, którzy zawarli takie umowy, jest analogiczna do sytuacji „frankowiczów”.